Wielbiciele piłki nożnej mieli szansę obejrzeć niesamowity pojedynek w ramach włoskiej Serie A! Milan ograł AS Romę i w ten sposób nadrobił parę punktów do lidera tabeli Interu FC!

Wielbiciele piłki nożnej mieli szansę obejrzeć niesamowity pojedynek w ramach włoskiej Serie A! Milan ograł AS Romę i w ten sposób nadrobił parę punktów do lidera tabeli Interu FC!

W obecnym sezonie włoska liga wygląda znacznie bardziej ciekawie niż w minionych latach i nie da się tego ukryć. Na bardzo pasjonujące mecze może się przekładać to, iż każdy zespół posiada kadrę przepełnioną niesamowicie zdolnymi graczami. Można też dojść do wniosku, iż włoskie zespoły stały się delikatnie śmielsze po tym, gdy po raz pierwszy od dekady to nie Juventus Turyn wygrał tytuł mistrzowski. Sukces Interu Mediolan we włoskich rozgrywkach pokazał, iż każdy klub ma możliwość rywalizować o tytuł mistrzowski. I chociażby tego powodu pierwsza czwórka aktualnych zmagań jest bardzo równa i aktualnie wytypować największego faworyta do końcowego triumfu. Do zakończenia sezonu zostało jeszcze naprawdę mnóstwo pojedynków a w obecnej chwili to Inter Mediolan zajmuje pierwsze miejsce w tabeli włoskich rozgrywek. Milan, który musiał się zmierzyć z Romą prowadzoną przez trenera Jose Mourinho to inna ekipa z Mediolanu, która rywalizuje o tytuł mistrzowski.

To starcie piłkarze Milanu bardzo dobrze rozpoczęli i należy podkreślić ten fakt. Po 15 minutach mogli się pochwalić rezultatem 2:0 i wydawało się, że mają tok tego spotkania pod absolutną kontrolą. Zawodnicy trenowani przez selekcjonera Jose Mourinho próbowali uratować punkty, lecz popełnione pomyłki w pierwszym kwadransie spotkanie były zbyt istotne. Stołeczna drużyna była w stanie zdobyć kontaktowego gola pod koniec pierwszej części meczu, co z całą pewnością wlało otuchę w serca fanów tej ekipy. Abraham Tammy wykorzystał fantastyczne dogranie ze strony Lorenzo Pellegriniego i w czterdziestej minucie trafił do bramki. Piłkarze AC Milan cały czas przeprowadzali kontrataki na pole karne drużyny ze stolicy, ponieważ nie mieli w planach czekać do kończącego gwizdka sędziego. Ostatecznie Milan odniósł wygraną wynikiem trzy do jednego, a gola numer trzy zdobył Leao Rafael w 82. minucie. Pod koniec tego pojedynku Milan miał jeszcze szansę na powiększenie rezultatu, ale z rzutu karnego nie zdołał trafić Zlatan Ibrahimović, ponieważ jego strzał obronił Rui Patricio.

Zostaw komentarz

Brak kometarzy